środa, 21 listopada 2012

Włoskie Krakersy Chlebowe PUB



 Trudno powiedzieć co mnie skusiło, żeby kupić te krakersy ale muszę przyznać, że było warto. Wyprodukowane rzeczywiście we Włoszech. Nie wiem czy rodzimy Włoch powiedział by 'o tak! to włoskie krakersy!' ale wszystko jedno, bo bardzo mi posmakowały. Opakowanie jest całkiem w porządku, bo ma w środku usztywnienie. Krakersy są w zapakowane oddzielnie po cztery. To duży plus, bo jeśli zjemy tylko kilka reszta nie starci na smaku oczekując na swoją kolej. No i zawsze można złapać taką paczuszkę i w drogę.




 Krakersy wyglądają apetycznie, są fajnie opalone i leciuteńkie. Można je łamać na pół, co jest całkiem miłe, ale chyba niespecjalnie ważne.  Zapach jest dosyć subtelny, przenno- cebulowy. Nic związenego z cebulą nie ma w składzie (ani w smaku) ale tak mi się skojarzyło. Same krakersiki są chrupiące, ale nie na tyle żeby miały nam się rozpadać. Podoba mi się, że z zewnątrz są kruche, a w środku wydają się twardsze. Porównując do zwykłych krakersów, które są trochę grubsze, te mają znacznie delikatniejszy smak. Bardzo delikatny. Można wyczuć odrobinkę soli, ale jej ilość jest idealna. Smak przypomniał mi z kolei krakersy serowe, ale podobnie jak cebuli, nie ma tutaj też żadnego sera. Na wszelki wypadek powiem też, że w składzie nie ma aromatów i prawdopodobnie ktoś inny nie wyczuje ani cebuli ani sera. 
 Jedyny minus jaki przychodzi mi do głowy to to, że same na dłuższą metę mogą się okazać trochę suche. Najlepiej będzie im w parze z jakimś dodatkiem.


Czy polecam: tak
Czy kupię ponownie: tak
Cena też na plus: 2,79/200g
Dostępne w Biedronce, ale niestety nie w stałej ofercie.

Ocena: 9/10, bardzo dobre





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz